,, What goes up, ghost around...

piątek, 29 kwietnia 2016

Słońce chyliło się już ku zachodowi, oblewając ostatnimi promieniami nadmorską promenadę w Los Angeles. Plaża Will Rogers powoli pustoszała. Mieszkańcy tłoczyli się w pobliskich kawiarniach i pubach. Jak każdego wieczora, stałem na dachu jednego z nich, uważnie obserwując sytuację na wybrzeżu, czekając na pojawienie się jej drobnej postaci, przemierzającej szybkim truchtem brzeg oceanu. ...

Popular Posts

Obsługiwane przez usługę Blogger.